Cesarskie Ogrody słyną jako serce Kraju Kwitnącej Wiśni, a także rezydencja „boskiego” Tenno. Tędy nie latają nawet samoloty. Dlaczego? Otóż nikt nie może być wyżej od cesarza…

Zobaczycie tu jeden z największych pałaców w Japonii. Panująca tu harmonia i piękna roślinność, zadbana z pieczołowitością, wrodzoną dla Japończyków, robi ogromne wrażenie. Cały teren obsadzono zaś sosenkami, idealnie ostrzyżonymi, aby nie były wyższe niż trzy metry i nie zasłaniały widoku. 

Cały teren otoczono fosą, w oddali widać zaś ogromne wieżowce w tętniącym życie mieście – tu jednak panuje cisza i spokój. Zwiedzający mają do dyspozycji jedynie dwa wejścia, zaś bramę najbliżej głównego wejścia udostępniono tylko dla pielgrzymów. Raz w tygodniu ogrody można podziwiać bezpłatnie. Również 23 grudnia Japończycy można składać życzenia i przespacerować się po zachodniej części parku.

Park nie jest w całości dostępny dla turystów – należy poruszać się wyznaczonymi trasami. Obezwładniają jednak cisza i spokój oraz wspaniała roślinność – można oddać się kontemplacji w pełni, odpocząć od szybkiego stylu życia w mieście. Pięknie przystrzyżone iglaki, zadbane trawniki, wysokie krzewy i drzewa, kolorowe kwiaty itd. sprawiają, że ma się wrażenie niczym w sercu baśni. 

Szerokie podejście prowadzi na teren zamku i ogrodu – widać też kamienne fundamenty, czyli ruiny pierwszego pałacu cesarskiego (spłonął na przełomie XVIII i XIX w.). Warto podziwiać stąd malowniczą panoramę. 

Na zwiedzanie ogrodów i pałacu warto wybrać się w południe lub nieco później, ale w słoneczną pogodę, gdyż można tu spędzić niemal cały dzień – a widok wieczorem zapiera dech w piersiach.

Tomek B. , f: Mariamichelle / Pixabay