Sztuka picia herbaty w Japonii jest niezwykle długa, a herbata występuje w niemal niezliczonych odmianach, różniących się smakiem oraz aromatem.
Ceremonia picia herbaty w Japonii to jeden z najważniejszych elementów kultury tego kraju. Są specjalne herbaciarnie, w których można rozkoszować się tym zbawiennym naparem. Co więcej, w Japonii można skosztować wiele rodzajów tego aromatycznego trunku.
Herbata trafiła do Japonii w VII wieku z Chin. Uchodziła za naturalne lekarstwo i stosowano ją w ziołolecznictwie. Po długim czasie, bo dopiero w XII wieku, stała się powszechnym napojem. Największym powodzeniem cieszą się herbaty zielone, występujące w różnych odmianach.
Najbardziej powszechną herbatą w Japonii jest zielona Sen-cha. Należy parzyć ją w wodzie o temperaturze około 50-60 stopni i po około 3 minutach będzie gotowa. Oryginalna jest Genmai-cha, do której wrzuca się… ryż prażony, co nadaje napojowi ryżowego smaku i zapachu. Hoji-cha z kolei ma zdecydowanie gorzki posmak i nie każdemu przypadnie do gustu, mimo że ma swoich zwolenników. Matcha (Maccha) występuje w proszku – jest popularna także do przygotowywania ciast i różnych deserów. Powstaje z ususzonych i zmielonych listków herbacianych. Świetnie wygląda, soczyście zielona, zachęca do spróbowania! Za ideał, królową japońskich herbat, uznaje się jednak tzw. Gyokuro. Określa się ją mianem „drogocennej rosy” i jest ona produkowana według niepowtarzalnej receptury. Co więcej, dodajmy, że dość kosztownej. Ma wspaniały smak, ale także słynie ze swych właściwości zdrowotnych.
KKw, zdj. Free-Photos/Pixabay